Kaliszanie mogą w pełni cieszyć się z zimy i toru saneczkowego na Majkowie, który w ubiegłym roku przeszedł generalny remont i dziś stanowi bezpieczne miejsce do zabaw na świeżym powietrzu. W ostatnich dniach był wyjątkowo oblegany i choć ferie już się skończyły, zainteresowanie nie osłabło. Wystarczy tylko trochę wolnego czasu i oczywiście śnieg.
A tego ostatnio nie brakowało, co bez wątpienia ucieszyło wszystkich fanów białego puchu. W końcu w pełni mogli skorzystać z tej zimowej atrakcji, jaką jest tor saneczkowy na Majkowie. Tym bardziej, że w ubiegłym roku przeszedł generalny remont w ramach Budżetu Obywatelskiego. W ramach inwestycji, która kosztowała blisko 164 tysiące złotych, tor został odpowiednio ukształtowany, zasiano trawę i wyrównano jego nawierzchnię. Usunięto niebezpieczne elementy oraz poprawiono wygląd schodów i balustrady. Zadanie obejmowało także budowę zewnętrznej siłowni z 4 stanowiskami do ćwiczeń.
Tor przy zbiegu ulic Tuwima i Spacerowej na osiedlu Majków, powstał w latach 60. i wówczas był pierwszą taką atrakcją w Wielkopolsce.
JF, fot. FB Krystian Kinastowski – Prezydent Kalisza